Poniedziałkowy świt zapowiadał pogodny dzień, uczniowie biorący udział w wycieczce do Pragi spotkali się przed
6 rano przed szkołą. Niektórzy musieli dojechać do Zgorzelca, dla nich dzień zaczął się jeszcze wcześniej.
Po dopełnieniu formalności autokar wyruszył w drogę. Praga jest stolicą do której jest najbliżej ze Zgorzelca,
a jednak wielu uczestników wycieczki było w tym mieście pierwszy raz.
Zaskakujące, że do centrum stolicy Czech można dotrzeć w zaledwie trzy godziny, nie stojąc w długich korkach. Miasto przywitało nas piękną pogodą, pani przewodniczką rozdała urządzenia, dzięki którym wszyscy mogliśmy usłyszeć jak opowiada o kolejnych zabytkach i atrakcjach. Zwiedzanie zaczęliśmy od obejrzenia panoramy miasta
z punktu widokowego, później przeszliśmy do Katedry Św. Wita Wacława i Wojciecha, na Hradczanach. W tej lokalizacji zobaczyliśmy też Stary Pałac Królewski, Bazylikę Św. Jerzego oraz Złotą Uliczkę, która od początku
lat 50 ubiegłego wieku jest miejscem typowo turystycznym, pełnym sklepów, galerii i wystaw.
W ogrodach Wallensteina podziwialiśmy liczne rzeźby, fontanny i architekturę ogrodową. Aleja rzeźb z mitologii greckiej, Herkules walczący ze smokiem, niestety rzeźby są kopiami z XX wieku, ponieważ oryginały zostały złupione przez Szwedów w czasie wojny trzydziestoletniej.
Po przerwie na obiad przeszliśmy na słynny most Karola na Wełtawie. Jest to niewątpliwie jedna z największych atrakcji Pragi. Na moście można spotkać wielu artystów, muzycy, malarze, karykaturzyści. Bezpośrednio od twórców można kupić pejzaże miasta. Turyści przechadzają się wśród stoisk z biżuterią i pamiątkami.
Zobaczyliśmy również Ratusz Staromiejski ze słynnym Zegarem Astronomicznym skonstruowanym w 1410 roku. Zegar ten składa się z trzech części: astronomicznej, kalendarzowej i animacyjnej. W tym miejscu należy uważać
na kieszonkowców, ponieważ zegar skupia całą uwagę turystów i łatwo stać się ofiarą złodziei.
Trudno wymienić wszystkie atrakcje i miejsca które zobaczyliśmy, plan zwiedzania był bardzo intensywny. Trochę brakowało czasu na złapanie oddechu i miejsc na ławkach. Wróciliśmy do autokaru opaleni i zmęczeni, dzień na zwiedzanie miasta nie mógł być lepszy, pogoda i nastrój dopisały. Jednak po wielu godzinach zwiedzania nogi odmówiły posłuszeństwa. Wróciliśmy do Zgorzelca późno wieczorem, Praga to piękne miasto, zdecydowanie na dłuższe i na pewno wolniejsze zwiedzanie.